www.monsterpc.fora.pl

kumer_ek · Gość

Moja przygoda z MonsterPC:

Kupiłem ładowarkę akumulatorków Tracer.

Sprawa ma dwa wątki.

1) Zamówienie złożyłem na allegro 11.03.2012 – od razu poszedł przelew.
Ładowarka została natomiast sprzedana dnia 21.03.2012r. (data na paragonie) a nadana na poczcie 26.03.2012. Czyli od czasu zamówienia do wysyłki 15 dni. Szybkość bez komentarza!
Żeby było śmiesznie na akcji pisze jak byk: „Wysyłka w 24h”
A w odpowiedzi na mój negatywny komentarz MonsterPC pisze: „Przypominam iż 24h to średni a nie gwarantowany czas wysyłki.”

2) Ładowarka była uszkodzona (ukruszona).
W komentarzu MonsterPC pisze: „Uszkodzenia mechaniczne nie podlegają naprawie / wymianie gwarancyjnej - to oczywiste.”
Oczywiste tylko, że to nie ją uszkodziłem. Uszkodzenie było widać od razu po wypakowaniu ładowarki prze przezroczyste opakowanie producenta - bez jego otwierania.
Przesyłka była dobrze zabezpieczona – zapakowana w dwie koperty bąbelkowe, bez śladów zewnętrznego uszkodzenia, co może świadczyć, że ładowarka był uszkodzona już w chwili pakowania. Reklamacja jednak nie został uwzględniona.
Niestety nie robiłem protokołu z odbioru przesyłki. Nie widziałem takiej potrzeby skoro na przesyłce nie było śladu uszkodzeń zewnętrznych, poza tym nigdy nic podobnego mi się nie przytrafiło.

Kwiatek na koniec:
Razem ze swoim paragonem w przesyłce otrzymałem fakturę inne osoby Laughing